środa, 23 grudnia 2015

List do Tytusa

Wprowadzenie
We wspólnocie na Krecie, której z mandatu Pawła Apostoła przewodził Tytus — jeden spośród jego umiłowanych uczniów i współpracowników — pojawiło się wielu fałszywych nauczycieli, szerzących różne błędne nauki, niebezpieczne dla rozwoju tej młodej gminy chrześcijańskiej. Paweł kieruje zatem do Tytusa list o charakterze duszpasterskim, aby wskazać mu pewne środki zaradcze i kierunki odpowiedniego wobec nich postępowania.

Data powstania listu
Zwolennicy autentyczności Pawłowej listu twierdzą, że powstał między jego pierwszym a drugim uwięzieniem rzymskim, czyli — przypomnijmy — ok. roku 62 (63).
Gatunek literacki, struktura i dane statystyczne
Charakterystyczna budowa tekstu — uroczysty wstęp z nadawcą, adresatem i życzeniem Bożego błogosławieństwa (1,1-4) oraz typowe zakończenie z pozdrowieniami (3,12-15) — wskazuje jednoznacznie na list jako gatunek literacki tej zwięzłej wypowiedzi. Swą treścią jest on bardzo zbliżony do 1Tm (przyjmuje formę pasterskiego przemówienia). Można go określić jako swoiste Pawłowe (biskupie) vademecum.
Podchodząc do tekstu od strony czysto statystycznej, przytoczmy tu następujące dane. List liczy łącznie zaledwie 46 wersetów, co stanowi nieco ponad 40% Pierwszego Listu do Tymoteusza (który ma 113 wersetów) i ok. 55% Drugiego Listu do Tymoteusza (ten z kolei liczy 83 wersety).
Opis przymiotów pasterza zajmuje w Liście do Tytusa zaledwie 3 krótkie wersety (natomiast w listach do Tymoteusza odpowiednio: 18 i 41). Z kolei kwestii organizacji Kościoła i jego dyscypliny wewnętrznej List do Tytusa poświęca aż 17 wersetów (prawie tyle samo 1Tm, natomiast 2Tm nie wspomina o tym ani jednym zdaniem). Można więc powiedzieć, że są to zasadnicze tematy i przedmiot głębokiej troski autora tego listu.
Treść
We wstępie Paweł przedstawia siebie jako „sługa Boga, a apostoł Jezusa Chrystusa” (1,1: dūlos theū, apostolos de Iēsū Christū). Podobne słowa znajdujemy w nagłówkach innych jego listów (Rz, Flp, 2Kor, Ef, Kol, 1-2Tm), a także w tzw. listach katolickich (1-2P, Jk, Jud) oraz w Ap.
Bezpośrednio po ciepłym pozdrowieniu skierowanym do Tytusa, „dziecka mego prawdziwego we wspólnej nam wierze” (1,4), Paweł kieruje do niego konkretne wskazania duszpasterskie. Po pierwsze, winien ustanowić w każdym mieście na Krecie prezbiterów (presbyteroi) do kierowania gminami. Podobnie jak w Pierwszym Liście do Tymoteusza, są oni synonicznie określani terminem episkopoi (w.5.7). Listy Pasterskie znają jedynie dwa urzędy: presbyteroi-episkopoi i diakonoi (diakoni). Zdaniem niektórych biblistów, oba określenia upowszechniły się szczególnie w okresie po-Pawłowym.
Cechy, którymi winni charakteryzować się ci pierwsi, są identyczne jak w 1Tm: „mąż jednej żony (mias gynaikos anēr), [czyli tylko raz żonaty], mający dzieci wierzące, nie obwiniane o rozpustę lub niekarność. Episkopos bowiem winien być … człowiekiem niezarozumiałym, nieskłonnym do gniewu, nieskorym do pijaństwa i awantur, nie chciwym brudnego zysku, lecz gościnnym, miłującym dobro, … przestrzegającym niezawodnej wykładni nauki” (1,6nn).
Bezpośrednio po wskazaniach dla duszpasterzy Paweł przechodzi do palącego problemu błędnowierców. Pisze o nich jasno: „Jest bowiem wielu nieposłusznych, gadatliwych i zwodzicieli, zwłaszcza spośród obrzezanych (ek tēs peritomēs). Trzeba im zamknąć usta, gdyż całe domy skłócają, nauczając, czego nie należy (didaskontes ha mē dei), dla brudnego zysku” (1,10n).
Niezbyt pochlebną opinię wydaje o samych Kreteńczykach, cytując wypowiedź jednego spośród nich, Epimenidesa z Knossos, lokalnego poety z VI w. p.n.e.: „Kreteńczycy — zawsze kłamcy, złe bestie, brzuchy leniwe” (1,12). Na końcu dodaje własny wymowny komentarz: „świadectwo to jest zgodne z prawdą” (w.13a).
I w takiej to społeczności Paweł zostawia swego umiłowanego ucznia, polecając mu m.in., aby „napominał ich surowo, by wytrwali w zdrowej wierze” (w.13b). Przy okazji  przekazuje pewne „złote myśli”: „dla czystych wszystko jest czyste, dla skalanych zaś i niewiernych nie ma nic czystego, lecz ich duch i sumienie są zbrukane” (w.15).
Podobnie jak w 1Tm, Apostoł Narodów wymienia konkretne grupy w ramach społeczności kościelnej, na które Tytus w swoim nauczaniu powinien zwrócić baczniejszą uwagę. I tak, starsi wiekiem mężczyźni „winni być ludźmi trzeźwymi…, odznaczającymi się zdrową wiarą, miłością, cierpliwością” (2,2). Starsze kobiety „powinny unikać plotek i oszczerstw, nie upijać się winem… Niech pouczają młode kobiety, jak mają kochać mężów, dzieci, jak mają być rozumne, czyste, gospodarne, dobre, poddane swym mężom” (2,3nn). Młodzieńcy mają być „umiarkowani, panujący nad sobą” (dosł. „o zdrowym umyśle”, sōfronein, 2,6). Z kolei niewolnicy winni być „poddani swoim panom we wszystkim…, niech się im nie sprzeciwiają, niech niczego sobie nie przywłaszczają, lecz niech zawsze okazują doskonałą wierność”, aby ich chrześcijańska postawa stała się „ozdobą nauczania naszego Zbawiciela” (2,9n). Powyższe wskazania duszpasterskie przybierają charakter znanego z epoki grecko-rzymskiej kodeksu obowiązków rodzinnych i społecznych (tzw. Haustafeln, czyli „tablice domowe”).
Bezpośrednio po nich Paweł podaje głęboką chrześcijańską motywację takiego postępowania: „ukazała się bowiem łaska Boża przynosząca zbawienie wszystkim ludziom. Ona poucza nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych, rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyli na tym świecie” (2,11n). Nowy „lud wybrany”, należący do Chrystusa, ma być „gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków” (2,14).
W tym miejscu ponownie pojawia się zalecenie skierowane do Tytusa, aby odważnie „mówił, napominał i karcił całą pełnią swej władzy. Niech nikt cię nie lekceważy, mēdeis sū perifroneitō!” (2,15). Mimo zatem młodego wieku, Tytus powinien stale pamiętać, że reprezentuje sobą nie tylko autorytet apostolski Pawła, ale przede wszystkim działa mocą zleconego mu urzędu kościelnego.
Kolejne wskazania dotyczą podporządkowania się członków gminy „władzom i autorytetom zwierzchnim” (3,1), co niewątpliwie odnosi się do władzy świeckiej, o czym Paweł pisze również w 1Tm 2,2, a najobszerniej w Rz 13,1-7. Należy „jej słuchać i okazywać gotowość do każdego dobrego czynu” (3,1). W tym kontekście padają też ważkie słowa: „nikomu nie ubliżać, unikać sporów” (3,2).
Wszystkie powyższe zalecenia duszpasterskie znajdują swoje fundamentalne umotywowanie „w dobroci i miłości naszego Zbawiciela, Boga, do ludzi”. Gdyśmy bowiem byli kiedyś „nierozumni” i służyli „różnym żądzom i rozkoszom”, „pełni nienawiści jedni ku drugim”, wtedy Bóg, „nie ze względu na sprawiedliwe uczynki, jakie spełniliśmy, lecz z miłosierdzia swego (kata to autū eleos) zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela, abyśmy usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego” (3,3nn).
W ostatnim akapicie listu Apostoł raz jeszcze powraca myślą do złych postaw i fałszywych nauczycieli we wspólnocie, nakazując Tytusowi, aby unikał „głupich dociekań, rodowodów, sporów i kłótni o Prawo [Mojżeszowe]. Są bowiem bezużyteczne i puste” (3,9). Ci, którzy uwierzyli Bogu, winni raczej „starać się usilnie o pełnienie dobrych czynów” (3,8). Jeżeli zaś ktoś tych słów nie przyjmie, to po „jednym i drugim upomnieniu” należy go unikać jako „heretyka” (hairetikos anthrōpos), czyli tego, który wprowadza podziały i niezgodę we wspólnocie (3,10n).
List kończy wezwanie skierowane do Tytusa, by czym prędzej przybył do Pawła do Nikopolis w zachodniej Grecji, skoro tylko przybędą do niego Artemas lub Tychik (3,12). W Nikopolis bowiem Paweł ma zamiar paracheimasai, czyli „spędzić okres zimowy” (trwający mniej więcej od połowy listopada do połowy marca), obfitujący w silne wiatry, deszcze i chłód, i utrudniający albo wręcz uniemożliwiający odbywanie wszelkich podróży zarówno morskich, jak również lądowych.

Prawdopodobnie właśnie w Nikopolis Paweł został powtórnie aresztowany i przewieziony do Rzymu, które to uwięzienie zakończyło się potem jego męczeńską śmiercią.

1 komentarz: